ja ZAWSZE bez wyjatku jem na kolacje 2 kanapki (1 kajzerka), a z czym to roznie bywa - z wedlina, serem zoltym, bialym, topionym, twarozkiem, czasem kremem czekoladowym, miodem, dzemem, rozne roznosci, zalezy co w lodowce... i za Chiny nie potrafie tego nawyku zmienic, no po prostu nie da rady... ostatnio probowalam zjesc na kolacje twarozek ze szczypiorkiem, owszem zjadlam go, ale ze bylo dosyc wczesnie (do 18 ) to potem zjadlam te cholerne (ale pycha ) kanapki
tak poza tym to kiedys grzecznie dostosowywalam sie do zalecen i nie chcialam jesc po 18 ale teraz wiem ze to glupota bo nawet jak jem po 19 to zdarza sie ze o 22 jestem glodna, sporadycznie bywa tez ze przez ten glod nie moge zasnac i musze isc do kuchni cos przegryzc (najczesciej buleczke jesli jest)... ufff...