Nadzieja (jeszcze trochę...)

CZEsc!
Asinka nie zmuszaj sie do niczego, milosc sama przychodzi:) Pilnuj sie z podjadaniem a nie tam zawracasz sobie glowe ;)

Geraltka przy odchudzaniu nie mozna rezygnowac z zycia towarzyskiego, a nie w kazdym towarzystwie zrezygnujemy z jedzenia lub troche alkoholu.Nie przejmuj sie tymi 2 cm, tylko pracuj, zeby je znowu stracic:) Tez trzymam za Ciebie kciuki;]

Ja od dzisiaj 1000 kcal, o dziwo zmiescilam sie w limicie (zjadlam 980 kcal):)
Byl ruch, wiec jestem zadowolona z tego dnia, mimo ze caly czas burczy mi w brzuchu:]
Wazylam sie dzisiaj rano .. 1 kg mniej ( a myslalam ze przytylam po ostatnim tygodniu):)

Espresso -wiem ale chciałam - musiałam to z sibie wyrzucić :)

no dziś dojadłam ale się wtysiaku zmieściłam
ale jutro będzie ok
jak dojesm to dojem----->>> OGÓRKI! a nie tam jakies kaloryczne pierdóły :]

meldować mi się tu ładnie

i dobranoc :*!

hej hej!:)To znow ja:]

U mnie dzisiaj bedzie kolo 980 kcal, czeka mnie jeszcze jabluszko dzis. TRcohe ruchu bylo, bedzie wiecej:)
A jak tam u WAS?? :*

no przynajmniej Ty mnie odwiedzasz...
inni chyba o mnie zapomnieli :(:(:(
buu
do tego super humor dziś
i zjedzone ok 1100kcal :(:(
przez moje głupie dojadanie znów się zaczyna?--->>> NIE! jutro się nie dam@
dziś też już nic nie jem!

no już tam zapomnieli... my tylko sprawdzamy czy za nami tęsknisz, nic więcej :D

nie przejmuj się...ja nawet nie liczę ile jem...trzeba to zmienic!! ale to juz :D

zamieszczam link do fajnego topicu :):)

http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0



ps. no Noemcia myślałam że juz zapomniałaś o mnie :(!

hej!! mam na imie agata. jestem tu poraz pierwszy!! nie wiem czy mój problem jestb odosobniony czy nie ale o takiej godzinie jak terz mam największy apetyt.....poza ty cokolwiek nie zjem nawet jeśli są to na prawdę małe ilości od razu mam duży brzuch :( nie wiem co mam z tym zrobić.....czuje się strasznie jak razem z przyjacółmi rbimy sobie wypady na piwko...niestety ja juz po jednym mam ogromny brzuch...nie wiem dlaczego tak się dzieję czy powinnam robić brzuszki...czy to genetyka i już nic się nie da z tym robić??? :( Jeśli ktoś wie jak mi pomóc to niech coś skrobnie ...błagam o rade!!!!!!!

Asinka ja juz tam Ci napisala co mysle o twoim dzisiejszym dzionku w moim temacie wiec nie bede sie powtarzac. Ja jutro jade nad jeziorko bdzie zaglowka ale i tez pewnie pozna obiadokolacja niestety.
DZisiaj rowno tysiaczek, oprocz jabluszka na kolacja zjadlam kilka platkow fitnes na sucho.
Byly tez cwiczonka wieczorne (narazie zdolam sie zmobilizowac tylko do 20 minut):P
Udany dzien
Powodzenia dziewczyny! jutro kolejne zmagania!
Dobranoc:*

Aguhaaa---> jeśli po zjedzeniu nawet małej porcji wyskakuje ci brzusio- tz. ze masz słab emięśnie i trzeba ćwiczyć! brzuszki przede wszystkim!
polecam 8min ABS daje efekty- może nie od razu ale po pewnym czasie widać że stan brzuszka się polepsze :]

Gratulacje Espresso ;) widzę że ty się jednak wzorowo trzymasz!
JA TEŻ TAK ZROBIĘ!!!!

UDOWODNIĘ WAM ŻE DAM RADĘ NIE PODJADAĆ!!!!!!!!!!!!

i wiem że mi się uda!

:arrow: Asinka3,
moze wypowiedzmy wojnę przeciwko podjadaniu! :wink: to dziwne, ze to takie trudne!