Hej! Zupełnie pogubiłam się juz w swojej diecie. To taka dieta nie dieta, więc musze ją uścislić. Wyjeżdżam na obóz 21.07 i zostało mi do tego terminu niewiele czasu, czyli 25 dni.. I chciałabym zrzucić przynajmniej jakieś 3 kg. Myślicie, że to możliwe??? Wiem, że zazwyczaj chudnę w tempie 0,5 kg na tydzień. Teraz mogłoby byc szybciej. Znacie jakieś skuteczne sposoby na przyspieszenie chudnięcia? Planuję taką dietę...:
śniadanie - chleb z czymś - do 300kcal
drugie śniadanie - szklanka goracego mleka ( bo to zdrowo) = 100kcal (jak mi nie straczy to dopcham jakimś owocem)
obiad = do 400kcal
kolacja - sałatka owocowa - do 300kcal ( myslicie, że mogłabym, do niej dodawać łyżeczkę wiórków kokosowych??)
Do tego będę ćwiczyć: 40 minut podstawowych swoich ćwiczonek, które robię juz od 3 lat, więc to chyba nic nie zmieni, ale do tego jeszcze 40 minut intensywnej gimnastyki wieczornej przy muzyce i 15 minut kręcenia hulahop, no i z 40 brzuszków... Zdążę???