-
Ale Kasienko - jeśli tyle schudłaś to raczej nie masz problemów z kompulsami.
Problem zaczyna się w chwili, kiedy codziennie/co drugi dizeń pochłaniamy połowę zawartości lodówki... Problem jest wtedy, kiedy po zjedzeniu jednego batonika nie potrafimy sobie odmówić następnych pięciu, do tego czekolady i 500ml lodów...
Bo to polega na tym, że je się wszystko, albo nic...
kompulsy są straszne
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki