-
ostatnio wynalazłam coś o nazwie "Nutelka" (nie mylić z Nutellą0 zero czkolady), jest to mus jabłkowy z dodatkiem wanili i cynamonu :) w 100gr ma 80kcal, słoiczek jest o pojemności 250gr. Bardzo smaczne, niczym "nadzienie" jabłecznika czy innego ciasta. Fajnie smakuje na kanapkach :) plus, mało kaloryczny :)
-
Czesc Kobietki
xixatushka69 jasne ze dam rade wyjscia nie mam..wlasnie dzis robilam przeglad fotek z wakacji i podziwialam swoje cialko..O dziwo wtedy plakalam ze dalej jest gruba i jak patrze z perspektywy czasu wcele nie :twisted: Dlatego nabralam motywacji i zaczne diete wcielac w zycie zaraz po powrocie do Anglii a co u Ciebie?
malutka1982 Powiem Ci ze jeszcze nie mialam okazji kosztowac takiego specyfiku ale ztego co piszesz musi byc wyborne bo wlasnie w czyms takiem gustuje!!!
A tak swoja droga probowalam znalezc w sklepie te DIPY co reklamuja do warzywek ( nie pamietam firmy :oops: ) ale nie znalazlam hmm tez musi byc dobre ciekawe jak sytuacja zkcalami sie prezentuje :idea:
grubasek1992 Dzieki za wsparcie teraz jeszcze jem w granicach 1200-1300 za tydzien wskakuje na 1000 i nie ma wymowek 8)
POZDRAWIAM SZANOWNA EKIPĘ :wink:
-
zuzaksc, u mnie w porządku, dietuję sobie grzecznie, waga spada jak szalona :D :shock: aż się cieszę jak nigdy!!! teraz czekam akurat, kiedy rodzice wróca z zakupów i przywiozą coś do zjedzenia, bo już umieram z głodu, a w lodówce prawie nic nie ma. i burczy mi w brzuchu :twisted: no, kiedy oni wrócą?
fajnie, że u ciebie ok, oj, pamiętam, jak ja się zabierałam za odchudzanie. cąły rok! zmarnowąłam cały rok! dobrze, że nie mam już napadów :roll:
-
xixatushka69 :arrow: Zazroszcze Ci.ja w dzien porafie bardzo mało jesc a jak przyjdzie wieczor to sie zucam na lodowke.!;( Nie wiem co z tym zrobic.
-
xixatushka69 (oklaski) pogratulowac..u mnie nie tak kolorowo ale staram sie o tym nie myslec...wlasnie palaszuje ciach hmm bedzie czas na dietowanie pozatym wyjatkowo malo dzis zjadlam wiec dlaczego by soebie odmowic :wink:
Madamoriimam dokladnie tak samo..caly dzien potrafie wypic kawe i zaczyna sie dopiro na wieczor ja nie wiem cos w rodzaju "naglego ataku" :lol: i tak tez mialam przez cala diete...W dzien trzymalam kontrole a po zachodzie slonca jakas bestia sie wemnie budzila.Moze dlatego ze organizm jest juz tak wyglodnialy ze nie daje soebie z tym rade?Pozatym w dzien mozna zajac sie wieloma rzeczami...wiec nie mysli sie o glodzie w momencie osłabienia tempa zaczynamy myslec..hmm.Ja sie juz przyzwyczailam do tego udalo mi sie schudnac ponad 20 kg mimo tego ze jadlam o 12 w nocy..nigdy nie stosowalam sie do diety " nie jem po 18" nie umialabym i nie chcialam sie zadreczac :oops:
-
dziewczęta kochane :D z tym wieczornym jedzeniem, podjadaniem czy jak kto to nazwie ma chyba z 90% nas :) ja też gdybym mogła to na wieczór/w nocy zjadłabym całą zawartość lodówki :) czasami mi się zdaża jeść w nocy, i naczęściej jest to białe piczywo lub słodycze, ale to się zdaża w miare żadko ;) więc nie ma czym się przejmować tylko zaopatrzyć w silną wolę :roll: 8)
-
Witojcie witojcie :wink:
U mnie to wogole diete przebiegala w smieszny sposob bo chudlam jedzac slodycze oczywiscie mieszczac sie w diecie 1000 kcal...Zwlaszcza rano albo wieczorem nie moglam soebie odmowic malej przyjemnosci i tak przez cale zycie..dlatego wiem ze nigdy nie dobije do np 52 kg heheheh nie ma takiej opcji :wink:
Dzis nawet spokojnie chco nie chwale dnia przed zachodem slonca bo wiecie sami z doswiadczenia jak to bywa :wink:
-
Zuzaksc :arrow: Dlaczego uwazasz.,ze nie dojdziesz do 52 kg.:) Jak chcesz to napewno dojdziesz.! :wink:
-
Madamorii :) Jest wiele powodow dlaczego tak uwazam
:arrow: mam 169 wiec 52 kg to chyba byla by zamalo..tak mi sie wydaje ( zaczela by sie era jestem wieszakiem a nie kobietka :lol:
:arrow: 5 latek temu wazylam 94 kg schudlam do 58 lacznie i wiem ile mnie to kosztowalo tzw "pilnowania" sie
:arrow: nie chce byc cale zycie na diecie,a chcac schudnac do 52 kg musialabym bardzo sie kontrolowac bo mam tendencje jak cholera :twisted:
:arrow: a moze masz racje :lol: :lol: :lol: dla chcacego nic trudnego a ja lubie wyzwania :lol:
;*
-
znalazłam drugi smak z serii "Nutelka" - jabłkowo marchewkowy :) ten się raczej na kanapki nie nadaje, ale tak łyżeczką prosto ze słoiczka to czemu nie :) smaczny ale jednak jabłko z wanilią i cynamonem bardziej mi do gustu przypadło :) i tak samo jak poprzedni, 70kcal na 100gr :)