-
Nawet nie wiecie jak mnie pocieszyłyście... że nie jestem sama w swoim kryzysie
przetrzymam to, nabiorę mobilizacji, MUSZĘ!
Krakowianki, plan jest prosty - otwieramy lunch bar "1000 kalorii"
z menu śniadania-obiady-kolacje-przekąski, wszystko z wyliczoną liczbą kalorii. Na zestawy całodniowe - zniżka dla okrągłego tysiąca
Przecież tyle dziewczyn jest na diecie, dba o linię, przynajmniej 80% moich znajomych
A tu tylko fast foody, kebaby, shoarmy, ewentualnie bary mleczne czy wegetariańskie... ale i tak trzeba się nieźle natrudzić zeby obliczyć ile to to ma kalorii. A często gęsto drogo jest.
To jak?
Na diecie od zawsze
na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]

Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki