Wątek: owoce tuczą czy nie?????

żeby nie było tak optymistycznie to ja powiem, że jak się pije za dużo wody, a potem będzie się pić mniej to się kamienie mogą zrobić w nerkach :P

owoce owoce...kocham owoce...jeśli chcesz wytrzymać bez słodyczy to jedyny sposób na przetrwanie...

zielonafe, właśnie, ja miałam tak samo...jak nie słodycze, to owoce...i podjadałam jabłka albo śliwki...tak, owoce nie są tak małokaloryczne jak warzywa, mają cukry proste, ale przecież mają dużo witamin, no i ponieważ schudłam, staram się utrzymywać wagę, ale jakoś nie obawiam się, że utyję od owoców, bo każdy organizm reagje inaczej, mój np. kocha jabłka :P

a ja wybieram owoce na kolację lub podiweczorek
jakoś na rano i na obiad mi nie pasują

poprosu jabłko na podwieczorek czy nektarynka do kolacji mniam !

wszystkim wam baaaardzo dziękuję za odpowiedzi

xixatushka69 Twój organizm kocha jabłka a mój każde jedzonko które niw ocika tłuszczem oczywiście ja potrafiłabym jeść jesć i jeść niestety...
często nie wystarczają mi same owoce...ale jakoś muszem sie trzymać!!!
prawda?

ojej zielonafe mój organizm kocha nie tylko jabłuszka, ale to chyba dobrze, bo to dowodzi, że jesteśmy normalne, skoro kochamy jeść, bo przecież jedzenie musi być przyjemnością, a nie męczarnią czy nie wiem czym, jak myślimy, o rety zjem nie zjem, przytyję czy nie, mogę czy nie mogę...KOCHAM JEŚĆ!!!

Zielonafe --------->
ja też... KOCHAM MYSLOVITZ

xixatushka69 i to rozumiem!!!
chocciaz ostatnio mi to nie służy...ale cóż...

no Asinka3 widze zę jesteś kolejną która ich uwielbia ten zespół ma coś w sobie naprawde...
to widze że ludzie też tutaj znają się na muzyce

ZielonaFe
no a jak

w końcu to jest świetny zespół

chociaż znam też dużo osób których go nie lubi :/ grrr....