Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: owoce tuczą czy nie?????

  1. #1
    Guest

    Domyślnie owoce tuczą czy nie?????

    hej mam taki problem - bo mówią że przy diecie trza jeść owoce a drudzy mówią że one tuczą- niektóre) ale nieduża ilość nie zaszkodzi co? jak to jest z tym . dzieki

  2. #2
    Arianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tuczą, ale jak lubisz to jedz rano (pierwsze lub drugie śniadanie) i unikaj winogron, arbuza i wszystkich z puszki.

  3. #3
    worrygirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ogólnie świerze owoce są dobre i wskazane Tylko trzeba uważać na wiongorona i banany bo mają większą kaloryczność. Nom i unikaj właśnie wspomnianych owoców z puszki i kandyzowanych. Suszone też są ok, ale z kalorycznością już trochę gorzej

    Ja ciągle jem owoce, nawet niedawno na podwieczorek wciągnełam miskę sałatki na 300kcal Mniam, kocham owocki.

  4. #4
    Arianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    300kcal z owoców? To jakieś 60 gram węglowodanów prostych... za dużo :P

  5. #5
    worrygirl jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eee tam, żrem tak od roku i jak na razie nic mi nie jest Chyba, że mój organizm jakiś udziwniony jest

  6. #6
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    eh, właśnie, ja mam tak samo...wiem, węglowodany proste...do tego prawie codziennie jem łyżeczkę miodu...ale bez owoców nie mogę...w czasie diety ciągle je jadłam i schudłam...teraz dosłownie pochłaniam jabłka...podobno są najbezpieczniejsze mogę zjeść nawet 6 średnich

  7. #7
    Arianek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jabłka są ok - mają dość niskie IG.

    A to że schudłyście mimo jedzenia owoców to normalne bo schudłyście przez niedobór kalorii, ale schudłybyście szybciej/więcej gdybyście uważały na takie rzeczy, ale czy życie jest od tego żeby odmawiać sobie wszystkiego co się lubi ? Ważne żeby to robić w granicach rozsądku, czyli do południa i do 100kcal.

  8. #8
    xixatushka69 Guest

    Domyślnie

    łatwo powiedzieć - do południa...ech, nie wiem, może coś ze mną nie tak, ale wolę zjeść jabłko niż kostkę czekolady czy nawet swoje ulubione lody (wybieram takie, które mają jak najmniej węglowodanów)...tylko że na jabłka mam ochotę do obiadu, godzinę po, dwie po i nawet wieczorem... jednak wiem sama, że dużo nie można i nie da się ich zjeść

    aha - moje koleżanki zadają mi dziwne pytania - czy jabłka tuczą, boli po nich brzuch, mają wzdęcia itp. no to ja mówię - a ile ty zjadasz tych jabłek??? a one na to - noooo, tak 4 od razu...no to ja mówię, że należy zjeść 1 a nie 4 i będzie ok

  9. #9
    BaChula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-04-2004
    Posty
    16

    Domyślnie

    ja mam ten sam problem kocham owoce (tzn ja kocham ogolnie jedzonko i dlatego jestem ale ...) i zjadam dzienni 2 jablka to norma ale teraz jak sie zaczely sliwki to potrafie pol kg zjesc nawet ale na sniadanko no bez przesady musimy miec jakies rarytasy pomijam wpadki (jaka mialam dzis ) ale owoce i jogurty to podstawa mojej diety bez nich nie rusze z miejsca

  10. #10
    Verdona jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-05-2005
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    0

    Domyślnie

    No nie no,zeby sobie owoców odmawiać....Zgadzam sie,węglowodany...Ale ile witamin i minerałów!!!I to 100razy lepszych niż te z apteki!!!W takim razie teraz wogóle wszystko jest tuczące chyba,Pijmy wodę!!!

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •