Wątek: wracam..

Witam wszystkich!!kilka miesięcy mnie tu nie było..ponieważ rzuciłam diete ...przytyłam 10kg...znowu wygladam tragicznie...przy wzroscie 170 waze 69kg maskara...prosze was pomóżcie mi,poniewaz gdy wchodizłam na to forum było mi łatwiej potem net padł i jakos to sie skończyło...


wesprzyjcie mnie jakos dodajcie motywacji i tak mam jej dużo ale lubie słuchac..bardzo prosze i czekam...co mam robic..co moge ejsc bezkarnie a co nie..itd prosze i z góry dzieki

Cześć witam Cię , ja te z mogę powiedzieć że wracam przytyło mi się z 5 kg a już ważyłam 70 przy wzroście 175. Póki pisałam na forum było ok a jak przestałam to i kg wróciły ja już mam dosyć chyba sie załamię.......ale może nam razem bedzie łatwiej ? to co zaczynamy? ja mam w planie codziennie na rowerze jeździć i biegać- może co 2 dni i od października aerobik koniecznie. Trzymam za Ciebie kciuki i pisz jak Ci idzie :P

chetnie powspieram sie z Wami

oj Lalunia ja mam ten sam cel tylko w tej chwili jestem o 3 kg cięższa ale 58 chce ważyć a ile masz wzrostu?? pozdrawiam

oj duża dziewczyna ze mnie
175cm

kwiatusek ja 169 cm. wzrostu i byylo 71 kg. !!!! Teraz już jest 65,5 kg 5 tyg. na tysiaku

Witam moge sie przylaczyc?Tez jestem na 1000kcal i wlasnie zastanawiam sie kiedy zobacze jakies efekty!!Musze dodac ze lykam l-karnityne i pije czerwona herbate czasami mam juz dosc ale wierze ze w koncu osiagne sukces !!

Oj dziewczynki ale długa droga przedemną , mam nadzieję że się uda jutro już ostro zaczynam

malinko,
będzie dobrze, schudniemy wreszcie skutecznie
Ja dziś miałam koło tysiaka, choc zamierzam jeść ok 850 kcal, no, ale dziś mi nie wyszło, ale też jest dobrze

buźka

ehhh wy jakoś potraficie uwolni od siebie nieustatnne mysli o jedzeniu ..ja nie!wstaje rano i mysle co bede jesc itd..nie potrafie juz jakos normlanie jesc polykam straszne ilosci teraz np na sniadanie zjadłam 2kromki chleba razowego serek wiejski 200g i jabłko i czuje głód...pomóżcie mi jakos zapomniec o jedzeniu..zaraz pewnie wstane i zjem hmm jeszcze z 3 kromy chleba...