Kasiu
i bardzo mądzre robisz. Moim zdaniem wlasnie dieta 1000 kalorii jest najprzyjemniejsza. Sama decydujesz co zjesz i w jakiej ilosci, byleby oczywiscie zmiescic sie w limicie. Ja mam juz niewiele do zrzucenia, marny 1 kg, ale jakos osatnio mi nieciekawie idzie. Moze ten tydzien bedzie bardziej udany. Jestem na 1200 kcal