-
Jak liczyc soki wlasnej roboty?
No wlasnie, np taki z sokowirowki z marchwi. Bo wyciagamy tylko sok, a te wszystki wiory zostaja. Jak powinnam to liczyc? Ma ktos moze pojecie?
-
policz tak jak np. vitaminke marchewkowa sama (na dieta.pl w katalogu jest)
-
ja zawsze liczę 100 ml soku jabłkowego tak samo jak np. jedno jabłko, bo nie wiem jak to ma być a smaczne i zdrowe...uwielbiam jak mam robi jabłkowy sok, taki gęsty...kwaśno - słodki, oczywiście bez cukru
-
o tak,takie soczki sa pyszne... i do tego zdrowe,bez konserwantow,zadnych sztucznych swinstw. mamy swiadomosc co pijemy Szkoda tylko,ze nie mam sokowirowki... A ostatnio taki soczek z jablek pilam daaaaawno temu u mojej cioci. Bez cukru,ale z jabluszek tak slodkich,ze soczek smakowal jak miodzik ach...i jeszcze niepryskane jabluszka, prosto z sadu... Ja chce soczek ;P
-
tej vitaminki nigdzie nie znalazlam :/ ale czy bedzie dobrze jesli zalozmy zrobie sok z 3 jablek to przemnoze to razy 2/3? Myslicie, ze bedzie ok?
-
ja liczę tak mniej wiecej..
bo te 10 kcal w tą czy w tamtą to chyba nie jest problemem i kłopotem na około...
przeważnie wpisuję do dzienniczka o 1/3 kcalorii mniej niż bym zjadła marchewki
-
slyszalam kiedys ze powinno sie liczyc tyle co owoc lub warzywo z ktorego jest zrobiony. mniej wiecej jesli wyjdzie jedna szklanka, 200 ml to tak jak 200 gr. ja wiem ze to nie dokladnie to samo ale mysle ze bardzo zblizone wic mozna tak liczyc.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki