Hej,
ostatnio dzięki diecie 1000kcal schudłam z 55,5 na 47,7 kg. Nie jadłam słodyczy, kolacje tylko do 18.30. Bardzo się ograniczzałam. Nawet po diecie jadłam 1000kcal i było super.
Ale ostatnio coś mi się dzieje. Zaczynam pożerać słodycze, ogromne ilości paluszków. Tu skubnę kawałek czekolady, tu garść paluszków tu jogurcik, tu kawałek kiełbasy. Non stop jem.
Noi skutkki sa takkie, że waże juz 50 kg i źle się z tym czuje.
Czy ktoś może mi pomóc i powiedzieć co mam robić?....
Na śniadanie jadłam jogurt jogobella light i w szkole to samo, obiad jakiś normalny czasem zupa, czasem mielone z ziemniakami i surówką no i potem sie zaczynały słodycze.
A może ktoś mi napisz co mam jeść?
Licze na was...
Pozdrowionka
Zakładki