ja mam to samo. Studiuję teraz w Warszawie i mieszkam w Warszawie i widzę, że ty też ze stolicy? Z jakiej dzielnycy jesteś? Może byśmy się razem zapisały na jakiś fitness? To zawsze jest jakaś motywacja... Samej mi się nie chce...
ja mam to samo. Studiuję teraz w Warszawie i mieszkam w Warszawie i widzę, że ty też ze stolicy? Z jakiej dzielnycy jesteś? Może byśmy się razem zapisały na jakiś fitness? To zawsze jest jakaś motywacja... Samej mi się nie chce...
ja jestem spod warszawy,ale bardzo chętnie ,tylko jak siłownia to wolałabym taką tylkodla kobiet??? znasz jakąś??
nie... w moim rodzinnym mieście Opolu za to znam fajną. Ja mieszkam na Saskiej, widziałam czasem jadąc autobusem kilka klubów fitness. Muszę się zmobilizować (a z tym u mnie baaaaaardzo trudno) i do którejś zajrzeć. Jak coś będę wiedziec, to dam znać. Wchodzi jeszcze ewentualnie u mnie opcja chodzenia na jakies sks'y, które proponuje uczelnia. Zobaczymy. Zobaczę w jakiej cenie mają karnety w klubach. Jak coś, to dam znać na prv, pozdrówki
Zakładki