Wątek: Mała przerwa w diecie- czy ujdziemi to naa sucho:((

Hej,
jestem na diecie 1000kcal i od poniedziałki do tego piątku starałam się jeść zgodnie z menu w diecie.
W piątek zjadłam troszkę paluszków a dzisiaj

Rano 2 kromki chleba z seriem President i ogórkiem zielonym
muesli, spora porcja suchego
na mieście bułkę dyniową
w domu 5 ciasteczek zbożowych o średnicy 6cm
i jeszcze czeka mnie obiad

Czy nie przytyje po taakim dniu??

PS. Jutro tlyko kawałek czekoladki i niskokaloryczne potrayw, będzie dobrze>> Nie zmarnuje tego tygodniowego wysiłku??

nie zmarnujesz, nie przytyjesz, tylko juz więcej nie jedz, bo będzie to oznaka jojo. Zastanów się , czy gdy przestrzegałas diety, zawierała ona wszystkie składniki odżywcze niezbędnę dla twojego organizmu (w odpowiednich ilościach z każdej grupy piramidy żywieniowej). Powinny znajdowac się tam nie same warzywa, czy inne lekkie posiłki, ale powinno się dostarczac organizmowi wszystkich składników, czyli nawet ulubione przysmaki (jak słodycze) w niewielkich ilościach. Taka postawa zapobiega jojo. Nie zjadlaś wcale tego tak dużo, widac, że nie był to jakis napad głodu, który występuje przy efekcie jojo (rzucasz się na wszystko co popadnie, wyjadasz zawartośc lodowki), bo widać, że i tak wszystko dokładnie policzyłaś, czyli miałas jednak pewna kontrolę nad tym. Naprawdę uważam, że kanapki + musli + bułka dyniowa + ciasteczka to nie tak wiele, ale jeśli czujesz się z tym źle, zjedz ciut mniej na obiad.

cheerli, wydaje mi sie ze przesadzasz z zakladaniem co raz to nowych wątków jak tylko wymyslisz jakies pytanie to od razu tworzysz nowy wątek i po co nie lepiej podczepic sie do jakiegos juz zaczetego watku? pomijam fakt, iż pytania jakie zadajesz na nowych wątkach są po prostu smieszne moze zaluż sobie jeden topic "pytania cheerli" i tam sobie szalej, a nie zasmiecasz forum bezsensownym zakladaniem nowych... i nie pytaj sie co ma ile kcal. bo to jest na tej stronce podane i mozesz sama to bez problemu sprawdzic

poswięcilam sie i policzylam twoje dokonania.... zalozylas az 9 wątkow (oczywiscie liczylam tylko te z "Diety opartej o wartosci kaloryczne") przystopuj troche, kobieto

Ok, bardzo was przepraszam


Jak będę mieć jeszcze jakieś pytanie to założe tmat "pytania cheerli" i tam będę zadawać..
ok?

no
...i oczywiscie ja rozumiem ze mozesz miec mnóstwo pytan (zeby nie bylo ze ja to jestem jakas wszechwiedząca )

Zamieszczone przez painless

no
...i oczywiscie ja rozumiem ze mozesz miec mnóstwo pytan (zeby nie bylo ze ja to jestem jakas wszechwiedząca )

Nie, no może nie tak dużo ale zawsze cośs mi przyjdzie na myśl

ja mialam tak ostatnio ze w tygodniu pieknie trzymalam sie 1100kcal a w sobote dobijalam do 1300 czasem wiecej w niedziele to samo, a to dlatego ze jadlam bo sie nudzilam ale dziis eiknie mimo ze jest sobota zjadlam 1057kcal, jestem z sibie dumna i wiem ze jutro tez sie nie dam i zjem ladnie w limicie jedzonko. A co do obzarstwa to nie przytyjesz jak odpuscisz dwa dni w tygodniu ale lepiej tegonie robic bo zawsze szybciej bys schudla a tak to te dwa dni organizm dostanie duzo jedzenia a potem znowu malo... Trzymaj sie dietki i nie daj zeby jedzenie toba rzadzilo.


pozdrawiam

Bez obaw! Ja na diecie 1000 kcal miałam taką wpadkę, że pochłonęłam pół blachy ciasta, no i do tego gołąbka, płatki i 2 jabłka, i nie przytyłam ani grama . Można sobie pozwolić na dzień rozpusty, bo to poprawia humor, przemianę materii i pozwala nam się naładować na pare tygodni .

pineless,wyprzedziłaś mnie jak widzę bo chciałam napisać to samo.....Zaczęło mnie to ostatnio irytować...