a ja sobie podjadlam fasolki szparagowej z bulka tarta tak na dwa widelce, niby nieduzo i wcale nie takie niezdrowe no ale po co?? :( ciezko trzymac sie doety gdzie kazdy posilek jest rozpisany...
Wersja do druku
a ja sobie podjadlam fasolki szparagowej z bulka tarta tak na dwa widelce, niby nieduzo i wcale nie takie niezdrowe no ale po co?? :( ciezko trzymac sie doety gdzie kazdy posilek jest rozpisany...
wczoraj troche tego bylo cistka cukierki az sie nazbieralo 2000 :(
ja dzisiaj dość mało zjadłam i jak znalazłam ciasto drożdzowe to pomyślałam, że moge kawałek zjeść. a jak teraz to wszystko podliczyłam to sie normalnie poryczałam :/ (limit przekroczony o conajmniej 200kcal) chumor zrąbany jeszcze bardziej :/
A ja miałam wczoraj grilla na którym zjadłam ok. 3000 kcal :D
I wclae nie jest mi z tym źle.
Potem ćwiczyłam niemal 5 godzin i spaliłam ok 1200-1300 kcal.
To wystarczyło żeby waga nie drgneła :twisted:
Wole ćwiczyć niż sie głodzić :!:
Ja wczoraj WIEEELKI deser lodowy:) Aż mi się przewraca w brzuchu kiedy pomyślę ile on ma kalori!!
Ja wczoraj zgrzeszyłam nie pójściem na rower :(
Klypie widzę że startujemy z tej samej wagi :P No i teraz mamy podobną wagę ;)
Haa to Wam powiem tak po cichu! żeby mój mózg nie usłyszał bo będzie cierpiał!!
Jest godzina 16.30 a ja na limicie prawie 2000kcal....a próbuje wyjsc z diety i jestem na etapie 1200 dziennie.... nie chce myślec co będzie do końca dnia;/ Aaa ffee
dwa cukierki michalki z solidarnosci - pyszne... jeden cukierek malego mentosa, nadprogramowo pol lyzki kaszy gryczanej i lyzka sosu pieczarkowego, ale jeszcze to dzis spale a diety nie mam zamiaru przerwac przez takie male grzeszki. pozdrawiam podjadaczy :D
Hehe zapomniałam dodac.... ze DOBRZE mi z tym!! aa ccoo! zasłużyłam sobie :lol:
hm.. hm.. jadlam tak do 1000 kcal.. eh dzis zjadalam .. 1900 kcal.. kurde... nie sadzilam ze wiśnie maja az tyle kalori.. no i przegielam z maslem.. musze sie oduczyc go jesc..
chyba ide pocwiczyc.. bo jakos dola.. mam ze az tyle jem..
no nic.. :)