Zyje zyje. Tylko cholera czasu malo. Zaczalem prace w serwisie pilkarskim by szlifowac umiejetnosci dziennikarskie. Do tego pracuje w weekendy. Jest co robic. Waga utrzymuje sie caly czas 99-98 kg, narazie odwiesilem odchudzanie na kołku, ale z celem by nie tyć. I jest ok, robi sie coraz cieplej i niedlugo wracam do odchudzania.