-
Nargila: na silowni juz kiedys cwiczylem (grudzien zeszlego roku, przez miesiac) i atmosfera na niej mi sie nie podobala. Wiadomo, koksy, rozmowy na poziomie podstawowki. Nie moj klimat to zrezygnowalem. Moze warto by poszukac jakies silowni na poziomie, ale tu za to ceny beda pewnie ogromne. Poza tym nie wierze ze mialbym czas chodzic 3 razy tygodniowo i cwiczyc. Juz naprawde wole postawic na 'silownie' w domu. Tzn. na chwile obecna nie bede kupowal Total Gyma. Poki co pocwicze ta 6 weidera, kupie sztangielki, aktywuje jazdy na rowerze a w miedzy czasie bede negocjowal z matka i przekonywal, ze przyrzad ten nie zagraci mieszkania.
AleXL: Moja waga, mimo ze elektroniczna to juz ma swoje lata i nie jest to pewnie ta z lepszych. Zreszta jak sie przyjzalem to golym okiem bylo widac jak nierowno polozyli nam kafle w lazience. Waze sie obecnie w kuchni i tam pokazuje blizej prawy. Juz kilka osob sie tam wazylo i wynik byl mniej wiecej taki jak na innych wagach.
I tam, musze z duma stwierdzic ze dzis waga pokazala 91.8 kg. WYnik zupelnie zadowalajacy. Kolejny szapman pojdzie w gore jak zobacze z przodu 8. Ale to jeszcze jakis miesiac, moze dwa.
Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki