W ogóle picie jakiegokolwiek alkoholu na redukcji to porażka.

Ja sobie pozwalam na ok 200ml wódki co 2 tygodnie i tyle, nie więcej nie mniej.
Alkohol = apetyt.

Powszechnie wiadomo że bez sportu nie ma rezultatów.

Dieta + cardio.

A jak się nie chce to nie rozumiem czego tu szukacie