to zdecydowanie coś dla mnie...biodra i uda...bo brzuszek to jakoś mimo wszystko udaje mi się kształtować..a te dwie wspomniane strefy to wciąż koszmar...ćwiczę...i chyba muszę być tylko cierpliwa i czekać na efekty..a może powinnam zmienić trening? aqua aerobic odpada absolutnie, bo nie mam gdzie...a wanna niestety zbyt mała na takie zabawy:)
czy steper, rower jest w tym przypadku odpowiedni? bo artykuł tak skromnie opisał kwestię ćwiczeń...co myślicie?