-
Jak ?
Kilogramy, kilogramami - są, pojawiają się - woda, stan organizmu,dzień,pora itd...no, ale centymetry to już inna sprawa. Dziewczyny, jakie zajęcia byście polecały na stracenie przede wszystkim boczków (,których nigdy w życiu nie miałam - miałam tłuszcz w udach, a teraz go nie mam) ? Chodzi mi raczej o zajęcia po za domem - ćwiczenia na siłowni, różne typu fitness i taniec, bo dobrze wiem, że w domu po za regularnym bieganiem na bieżni do niczego się nie zmobilizuję...No i może nie powinnam czegoś jeść ?
-
na boczki było podane pełno ćwiczeń tutaj trzeba uzyc opcji "szukaj "
a jezeli chcesz np na siłce zgubić boczki to tam napewno jest pani trener lub jakis instruktor ktory dac ci najlepsze cwiczenia
-
ja myślę, że basen jest dobry na wszystko
-
świeta racja zamiast katowac sie cwiczeniami w domu idzmy sie odpręzyć na basenik a w tym dbajmy o sylwetke przyjemne z pozytecznym
-
Makbet nie chodziło mi o ćwiczenia typu brzuszki, bo o tym doskonale wiem...Raczej chciałam posłuchać o waszych osobistych doświadczeniach typu zacjęcia fitness i ubytku centymetrów podczas ćwiczeń
-
nie napisałam o cwizeniach typu brzuszki wiem o jakie BOCZKI ci chodzi i tu na froum są cwiczenia na nie bo znalazłam, nawet sie nie wysiliłam
-
wyjątkowo jeszcze będę dobra ciocia i wkleję linka:
boczki
zew. uda
ale to tylko kropla w morzu, funkcja "szukaj" nie gryzie i jest bezpłatna
jeśli chodzi o doświadczenia z fitness'em - w pół roku 12 kg mniej; 3 x w tygodniu po godzinie aerobiku jako podstawa (bo czasem było więcej, nie zawsze aero, czasem dla odmiany step albo fat burning) plus dieta 1200 kcal. obwody oczywiście malały w oczach, więc polecam wszystkim.
zapraszam na forum "kultura fizyczna"
a jeśli chodzi o to czego nie powinnaś jeść, to na pewno słodyczy, dużej ilości tłuszczu, fast foodów, napojów gazowanych. generalnie jestem zwolenniczką teorii, że dieta nie polega na eliminowaniu pokarmów, ale na jedzeniu z umiarem. na diecie można sobie pozwolić na wszystko, tylko trzeba mieć świadomość co się je i w jakiej ilości, i nie dziwić się jeśli po tygodniu karmienia się pizzą i tostami nagle pojawią się nadprogramowe kilogramy. ważne jest też, aby nie zapominać o wodzie mineralnej. zimą nie chce się jej pić tak, jak latem, czasem trzeba się przymusić albo przypomnieć sobie o wodzie na siłę, ale naprawdę warto. przynajmniej 1,5 litra dziennie.
powodzenia!
-
przenosze
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki