Hej hej...ja też to mam od dzieckanazywa się fachowo chyba szpotawość kolan i rzeczywiście ćwiczenia typu chodzenie na zew stronach stóp pomaga ale bardziej kiedy jest się dzieckiem i jeszcze się rośnie. Ja kiedyś osiągnęłam widoczne wyniki chodząc w bardzo specyficzny sposób, ustawiając stopy palcami na zewnątrz (jak stałam i patrzyłam na stopy w dół to tworzyły V i mocno ne wyginając używając siły mięśni... nie potrafię tego opisać, ale kilka lat tach chodziłam i poprawa była, potem zaprzestałam i wszystko wróciło... teraz już generalnie się nie staram, przyzwycziłam się i już. Na krótkie spódniczki jestem za gruba a takie za kolano do tego delikatnie opięte na pupie są bardziej sexy hihi
Pozdrowionka dla wszystkich zaiksowanych![]()
Zakładki