kochani "odchudzacze"!
rowerek fajna sprawa. cwicze codziennie 1sumienna godzine i ....dziala. ze 110 w biodrach zeszlam na 100!! w 1 miesiac. cwiczyc cwiczyc cwiczyc!
ps. dzieki za podpowiedzi na temat innych cwiczen.
kochani "odchudzacze"!
rowerek fajna sprawa. cwicze codziennie 1sumienna godzine i ....dziala. ze 110 w biodrach zeszlam na 100!! w 1 miesiac. cwiczyc cwiczyc cwiczyc!
ps. dzieki za podpowiedzi na temat innych cwiczen.
Hhehe ja do rowerka przekonałam się już rok temu i teraz ciągle jeżdżę na nim i nie mam problemów z wagą Heh Tak trzymaj!!!
A mój rowerek tylko się kurzy (oczywiście ten stacjonarny). Macie jakieś sposoby, żeby to nie było tylko nudne jeżdżenie? No bo wiem, słuchanie muzyki, może czytanie ale czy macie coś jeszcze? Bo ja nie daje rady...
Ja jeżdżę na stacjonarnym przy ulubionej muzyczce i się nie nudzę
elo ja jezdze na rowerku 3 razy w tygodniu po pol godizny i jakos jak narazie nie widze efektow no ale zobaczymy ja jezdze juz 3 tydzien
Ja mam rower stacjonarny w piwnicy i chyba czas go odkurzyć Jednym daje efekty a innym nie...więc zobaczę jak będzie ze mną. Może też 3 razy w tygodniu...o efektach powiadomię
ja ogladam dobre filmy i tym sposobem zapominam ze pedaluje...czasami wychodzi z tego 2,5 godz dziennie, ale film musi byc wciagajacy.
Goraco polecam rowerek! U mnie dokonal cudow, dieta bez pedalowania na pewno by niewiele zdzialala. A jak pedalowac, zeby to nie bylo nudne? ja najchetniej pedaluje ogladajac tv, poza tym muzyka, ksiazka tez sie nada
Z tego co zauwazylam, po pedalowaniu najwiecej stracilam w biodrach, a potem w brzuszku, na koniec wszedzie indziej
a ja polecam orbitka cwiczy sie na nim duzo fajniej jakos tak no i mam nadzieje ze jak zaczne cwiczyc od dzis codziennie to efekty beda....juz niecale 3 miesiace do slubu a ja nic ze soba nie zrobilam jeszcze
Rower mnie nudzi
co by nie mówiła ja uważam rowerek za najlepszą formę ćwiczeń... Przyjemne i pożyteczne
Zakładki