-
Wiosna (:
Zbliża sie wiosna..
jestem ciekawa jakie macie plany co do wiosny.
Będziecie wykonywac cos dodatkowo?
Ja planuje kilka razy dziennie jeździc na rowerze, biegać, jeździc na łyżworolkach i chodzić po schodach :P Tzn. z tym chodzeniem chodzi mi o to że będe chodzic tak dla ćwiczen nóg, wchodzenie po schodach jest doskonałym ćwiczeniem.
Oczywiście teraz też chodze po schodach
ale chce chodzić hmmm.. pół godziny dziennie :P
Już nie moge sie doczekac.Nawet nowy dresik sobie kupilam
A co wy planujecie?
-
cześć.
ja zamierzam zapisać się na basen, poza tym już chodzę na jogę, no i muszę wreszcie przejść na dietę, to jest najważniejsze dla mnie w tym momencie biegania nie znoszę, może być jakiś rowerek no i chodzenie. po schodach również
-
Ja to co teraz czyli raz w tygodniu scianka plus taniec brzucha. Do tego zapisze sie jak juz sie zrobi cieplo na basen. Tzn raz w tygodniu. I jeszcze rower kiedy mi sie zachce a uwielbiam jezdzic na rowerze wiec pewnie czesto I wreszcie beda warzywka czyli zdrowsza dietka Juz sie nie moge doczekac!!! Wiosno przyyyyyyyyyyjdz!!!!!!!!
-
Ja od kwietnia zapisuje sie na basen dwa razy w tygodniu.
No i na pewno rower jak sie zrobi cieplej.
No i w diecie wiecej warzyw i owocow
-
Ja zamierzam biegać o 5 rano. Akurat o tej godzinie nie ma nikogo na moim osiedlu (chyba, że biegacze ), więc nie będę miała się czego wstydzić. Ale muszę jeszcze troszkę zaczekać, bo powietrze narazie mroźne o tej porze. Poza tym dla mnie najważniejsze jest wytrwać w tym, co teraz - dietka 1000 kcal z ustępstwami od czasu do czasu (dziś zjadłam mielone ), 30-40 min stepperka co drugi dzień i brzuszki.
-
O 5?
Ja bym nie wstała ...
Też będe biegac- juz nawet zaczełam, ale tylko w piątki i w soboty. I dopiero o 9 - to zdecydowanie bardziej ludzka godzina jak na mnie .
Pozdrawiam
-
Jestem strasznym śpiochem i zwykle przed 10 trudno jest mnie zwlec z łóżka, jednak potrafię się zmotywować, żeby pobiegać o 6. Przecież potem można znowu iść spać, a na osiedlu just pusto
-
ja kupuje rower i zaczynam smigac, a co do pol godzinnego chodzenia po schodach proponuje palac kultury do tego celu
-
Żadnych planów, biegać nie lubię, rowera nie mam. Pozostaje dalej aerobik i step. No i ten nieszczęsny aeroboxing z facetem :'( takim młodym i przystojnym :'( a człowiek na tych zajęciach się spoci jak świniak, czerwony jak burak i czuje się skrępowany :]
-
Ja juz do zimy czekam na wiosne abym mogla pojezdzic na moich ukochanych roleczkach
Latem zawsze jezdze dwa razy dziennie srednio robie od 15-30km
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki