no właśnie, święta, aż mnie przerażają. i to nie dlatego, że nie dam rady wytrzymać na diecie, tylko, że wyjeżdżam na 3 dni a co za tym idzie nie będę miała dostępu do 8 minute abs. Czyli lipa dla mnie 1 dzień przerwy i się rozleniwię. Chyba,że ćwiczyłabym wcześnie rano w sobotę i późno w poniedziałek. I tak zostaje jeszcze niedziela :/