Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 37

Wątek: Odchudzanko kwietniowe :)

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Odchudzanko kwietniowe :)

    Elooo
    Piszę kolejnego posta na tej stronce,bo tamten mi nie wyszedł i za bardzo się przeliczyłam. Ze względu na to ,że zaczął się piękny kwiecień postanowiłam się odchudząć z główką. Ostatnio za dużo sobie postanowiłam ,a w rezultacie przestałam robić cokolwiek Tak więc w związku z tym ,że chcę schudnać ,a mam z czego muszę się za siebie wziaść. Wakacje coraz bliżej
    Jestem na diecie 1000 kcal. i jest dobrze choć czasem dojadę do 1200 Od poniedziałku przyszłego będę biegać (ok.16) przez 40 min. Do tego pojeżdzę sobie na rowerku stacjonarnym ok. 30 min codziennie. Niestety nie mam jeszcze naprawionego mojego rowerka ,ale namówię rodzicow na kupno części. Stacjonarny mam w piwnicy ,ale wezmę sobie dicmena i dam radę. Zwłaszcza ,że teraz tylko 3 dni do szkoły Przez święta chcę się ruszać jeszcze więcej. Do tych ćwiczeń dokładam sobie jeszcze "6 weidera" A w czasie wolnym po prostu włączę płyte CD z muzyką dyskotekową i będę tańczyć Myślę,że dam sobie radę. Ogólne ćwiczenia zajmą mi 40+30+20 = 90 min. + taniec
    Podołam. A czemu: bo chcę być szczupła. Jakieś porady czy cuś? Piszcie

  2. #2
    arahjja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    mysle, ze taka ilosc ruchu jaka sobie wyznaczylas jest bardzo dobra i trzymam mocno kciuki zebys dala rade. ja tez jestem an 100kcal i czasem tez mi troche te glupie kalorie wyskocza poza skale, ale co tam
    ja krece pol godziny dziennie hula hoopem, skacze na skakance i robie ogolnie rozne cwiczenia, a to an nogi a to na rece. zamierzam zabrac sie za ta 6 weidera, ale jakos mi ciezko, bo strasznie nie lubie cwiczyc miesni brzucha. rozwala mnie to. ale mysle, ze sie skusze

    pozdrawiam i trzymam bardzo bardzo mocno kciuki

  3. #3
    Guest

    Domyślnie ;)

    arahjja Ja wogóle nie lubię kłaść się na ziemi i robić ćwiczeń. Wolę coś co pozwala mi schudnać bez mojej wiedzy. Tak jak bieganko dla przyjemności w słoneczne dni i taniec. jednak "6 weidera" jest bardzo dobra i myślę,że też się poświęcę. Mozemy zacząć ją razem w poniedziałek. Widzę ,że na całej tej stronce wszyscy są na 1000-1200 kcal. Hehe powodzonka życzę i Tobie:*

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Ja od wtorku wchodze na 1000
    Co do cwiczen to skakanka, te 8 minut na brzuch, rozne inne cwiczenia, troche tany tany, a przedewszystkim zeby z jednego wydzialu na drugi w 20 minut zdarzyc to tzeba niezle sie "napedałować" po tej Bydgoszczy przez caly tydzien
    Mysle tez nad jakims urzadzonkiem...rowerek,stepper..chcialabym orbitreka ale duzo kasy
    Myslicie ze to cos da taki ruch?

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    aNiOolEcEk Ja jestem już 32 dzień na tysiaczku rezultaty są zdumiewające chociaż nie ważyłam się już 2 tygodnie ,ale w środę wejdę hehe może nie widać rezultatów aż takich w wadze ,bo ubawa raz na tydzień 1 kg ,ale tu i tam zejdzie tłuszczyk Wiem to bo weszłam już w 1 parę spodni mi zamalych : Najlepiej właśnie sprawdzać rezultaty na czymś zamałym i zaciasnym.
    Co do skakanki to ja osobiście za nią nie przepadam ,bo niechciałoby mi się skakać po 20-30 min wciąż Podizwiam za to ,że ty masz te samozaparcie i chcesz. Mam rowerek stacjonarny nie wiem po ile był. Mama kupiła dawno temu ,bo jest chora i po operacji potrzebowała. Steperek daje wielkie rezultaty z tego co słyszałam. Mnie jednak nie stać na taki sprzęt,ale na wf z niego kożystam i czasem jak chcę i mam czas mogę zostać na silowni szkolnej sobie poćwiczyć. Może idź się zapisz na jakąś siłkę czy cuś? A jeśli chodzisz do sql to popytaj nauczycielki od wf czy mozesz sobie kożystać.
    Myślę też ,że ten Twój sposób na ruch jest dobry. Chodzi tylko o to by się ruszać buźkaa...

  6. #6
    Magrat16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-11-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    7

    Domyślnie

    no właśnie, święta, aż mnie przerażają. i to nie dlatego, że nie dam rady wytrzymać na diecie, tylko, że wyjeżdżam na 3 dni a co za tym idzie nie będę miała dostępu do 8 minute abs. Czyli lipa dla mnie 1 dzień przerwy i się rozleniwię. Chyba,że ćwiczyłabym wcześnie rano w sobotę i późno w poniedziałek. I tak zostaje jeszcze niedziela :/

    19.08.2009 rusza mój maraton

  7. #7
    arahjja jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ok Lizusek zaczynamy od poniedzialku 6 weidera. ja pewnie bede wymiekac, ale razem razniej mam nadzieje, ze za kilka tygodni nasze brzuchy beda wygladac swietnie ahhh jak mi sie marzy jakas obcisla sukieneczka w goracy dzien i mysl ze nie musze wciagac mojego sadelka zeby w niej dobrze wygladac. ahhh az sie rozmarzylam.

    Pozdrawiam

  8. #8
    Guest

    Domyślnie

    Czesc Dziewczyny, jestem tu nowa i chiałabym się też podzielić swymi rozterkami. Jestem na diecie szósty dzień. Moja dieta to Dieta Andersona - pomoga schudnac od 1 do 2 kg na tydzien. Wazylam sie wczoraj i ubyło mi 1.5 kg. Tak się ciesze Napiszcie jak Wam idzie. Pozdrowienia dla Was Dziewczyny. i trzymam kciuki

  9. #9
    cheerli jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To ja też się przyłączam... do 6 weidera..
    To moj 3-cie podejście, nie wytrzymywałam dłużej niŻ kilka dni!
    Teraz przynajmniej połowa!

    Zaglądajcie do mnie, będzie mi miło
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=62932[/url]

  10. #10
    Guest

    Domyślnie

    gdybym wiedziala co to jest to :6 weidera tez bym z wami chciala

Strona 1 z 4 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •