rzeczywiscie, bieganie to swietny zastrzyk energii! jesli ktos powie mi, ze pada z nog jak wraca z biezni to go wysmieje aktualnie przypaletala sie do mnie jakas drobna kontuzja, w sumie dwie, najpierw stan zapalny sciegna i lekarz zakazal mi biegac, ale oczywiscie nie posluchalam, bo to jest jak choroba... no a teraz jakby mi bylo malo - nadwyrezylam sobie jakis miesien i jakk biegam to cholernie mnie boli... no i troche kuleje podczas biegu i rano jak wstaje z lozka to tez (chyba bede musiala posluchac lekarza)

ale chcialam sie was zapytac jak rozgrzewacie sie przed biegiem?