Wątek: Skakanka:)

Czesc dziewczynki!Wlasnie przeczytalam w jakims czasopismie o dziewczynie,ktora skakala codziennie 200 razy na skakance i schudla dwa kilogramy w tydzien...cos mi sie wierzyc nie chce,ale postanowilam wyprobowac na wlasnej skorzeZaczynam w poniedzialek,a po dwoch tygodniach zdam Wam relacje
pozdrawiam!

To ja sie dołańczam do wspólnego skakania tyle ze już od jutra a kto miał kontakt ze skakanką niech pisze jakie były rezultaty bo jestem ciekawa

Nio to razem nam będzie raźniej powodzenia

jak trzymała dietę, to uwierzę, bo i bez skakanki na diecie może tyle spaść. Ale 200 razy to nie jest tak dużo.. tak czy inaczej powodzenia w skakaniu

Ja skacze 300 skoków dziennie. Pewnie ta dziewczyna.. nie skakala tylko na skakance. Nie trzeba dużo skakać.. ;P

Pustka ja już dziś mogę ci powiedzieć jaki będzie efekt- żaden

jessu jak ty wrogo jestes do wszystkiego ustawiona , sycko ci przeszkadza -bez sensu , w sumie no comment !

Są efekty! Nogi i brzuch mi zeszczuplał już troche (skacze jedynie 4 dni).
Skakać dziewczyny!

Ally (zakładam, że twoja wypowiedź była skierowana do mnie) mam na myśli to, że skakając 200 razy przez dwa tygodnie nie można się spodziewać cudów. Ja 2 kg schudłam w ciągu MIESIĄCA a chodzę na godzinny aerobik 4 razy w tygodniu i staram się trzymać dietę 1200kcal. Na wszystko trzeba czasu

witam
ja miesiąc temu z hakiem kupiłam skakankę, raz poskakałam 100 razy, myślałam że serce wyskoczy ze mnie, potem dopiero po miesiącu mąż zmusił mnie żebym poskakala , ale 10-max 20 podskoków na raz, byle codziennie, I żebym co tydzien dokładała po dziesięć podskoków, wtedy się nie zrażę ponownie do skakanki i kondycja stopniowo wróci do normy.

Mi też było strasznie cięzko zacząć skakać... Normlanie koszmar, ale tak już za 3 razem było lepiej Na razie skaczę malutko, więc na żadne efekty na razie nie mam co liczyć Zobaczymy za jakiś czas.