Kamuś Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Ja studiowałam ekonomie i też pojawiały się hieny.Chyba nie ma takiej szkoły gdzie nie pojawiłby się profesorek Drakula. Jest??? Chyba w takiej w której tatuś jest sponsorem... Nie przejmuj się ocenami jakie będą takie będą chyba że liczysz na stypendium to inna bajka. Zmykam bo córuś płacze