-
Ja jeżdżę na rowerku stacjoanarnym codziennie od 3 czerwca, wczoraj minęły 3 miesiące
Nie opuściłam ani jednego dnia!
Zaczynałam od 10-15 minut, teraz przejeżdżam codziennie ok. 35-39 km, dzisiaj np. przejechałam 40,36 km i nie wyobrażam sobie, że mogłabym przestać!
To jest jak codzienne mycie zębów, weszło mi w krew i uwielbiam to!
Efekty są i owszem Mniejszy obwód ud, bioder, mniejszy brzuch, ładnie rysujące się mięśnie, dużo mniejszy cellulit i naprawdę świetna kondycja!
Waga spada wolniej, bo mięśnie są cięższe od tłuszczyku, którego mam coraz mniej, ale za to centymter mi się odwdzięcza!
Wiem, że dużo przyjemniej jest jeździć na zwykłym rowerze w plenerze, ale do stacjonarnego też można się przyzwyczaić, oglądam w trakcie pedałowania TV, słucham muzyki, czytam, czasami jadę i o niczym nie myślę
Rower? Tak!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zapraszam do mojego pamiętnika, w nim notuję moje codzienne wyniki w pedałowaniu na rowerze
-
A czy rowerek pomaga na pośladki?
ja mam stacjonarny i codziennie jeżdże od 30- do 60 minut (narazie... będzie wiecej ;p)
i czasami wypadam gdiześ w plener ale teraz już nie, raczej w wakacje
-
Oczywiście, że pomaga!
W trakcie jazdy na rowerze pracują nie tylko mięśnie nóg, ale i pośladków, i bioderka pracują i mięśnie brzucha też :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki