Chodziłam pewien okres na siłownię, fakt moze i wyzezbiłam sobie cos nie cos, jednak kiedy przestałam moja waga po kilku trygodniach z 52 weszła na 57, organizm przyzwyczaił się do takiej formy wysiłku, a potem kiedy tego zabrakło waga poszła w górę. Najlepiej pojeździc na rowerze, poskakac na skakance, poprostu rozgrzac się początkowo od 15 min, przez 30 aż do 60, a później wziąść się za wzmacnianie mięśni, brzuszki, itp.![]()
Zakładki