Witaj,

Podziwiam...jeszcze raz podziwiam. Ja po ciazy zamiast schudnać to tyłam
Mój syn ma dziś 9 lat. A ja zaniedbałam siebie trochę, a moze mi nie zalezało? w kazdym razie teraz walczę.
Mój obw. ud od sierpnia zmniejszył sie 4 cm. brzucho, i uda to chyba nasz najwiekszy problem.
Gratuluję Twojego zacięcia w cwiczeniach nie tylko w ograniczeniu jedzonka.
Ja jestem okropny leń i ćwiczenia odkładam z dnia na dzień . Jakos trudno mi zaczać. Wiem ze jak zaczne to juz będę cwiczyła, tymczasem zawsze mam jakieś wytłumaczenie, a to ze przez tydzien kuzynka u mnie pomieszkiwała a to ze mama przyjezdza z odwiedzinami na weekend, a to znowu ze okres...itd.
Wiem ze dla chcacego to nic trudnego, tymczasem nawet nie chce mi się kremów wcierać
Ostatnio poza powiedzmy dietka nic więcej nie robie, czekam na efekty które przeciez bez wspomagaczy nie pojawia sie lub nie będ takie jakich mozna oczekiwać przy nieco wiekszym wysiłku.
Waga moja od 2 tygodni stoi w miejscu. Jakos magicznej 7 - ki nie przekracza choc dzis przez moment wydawało mi się ze jest 69.5 kg ale chyba waga zle była ustawiona bo mam zwykła.
Napisz mi proszę jakie wykonujesz cwiczenia. Jakie sa na spalanie a jakie na mięsnie?
Trzymaj się i powodzenia