-
No ale co rozumiesz przez siłowe ? Hantle, sztangi? Atlasy? Suwnice? i do tego tzw. superserie ?
-
ja chodzę na aerobik 2 razy w tygodniu i raz na step... W Claudii wyczytałam że to nie wskazane przy otyłości i nadwadze... nie wiem jak to jest ale ja daję sobie super radę i z każdfym dniem jestem sprawniejsza i bardziej rozciągnięta... dla mnie same korzyści i nie boli mnie nic a kręgosłup tylko dziękuje
-
A ja chodziłam kiedyś przez rok na aerobik i nie dość, że schudłam to jeszcze miałam ładnie wyrzeźbioną sylwetkę. Tylko, że to nie było skakanie przez godzinę, ale połącznienie aerobiku, tańca z ćwiczeniami wzmacniającymi. Wystarczyło 15 minut wzmacniania różnych partii ciała na każdych zajęciach i efekty były fantastyczne. No ale to dużo zależy od instruktorki jak prowadzi. W wielu fitness klubach jest duży wybór zajęć. Możesz np. dwa razy w tygodniu wybrać się na "zwykły" aerobik a raz w tygodniu na np. TBC. Na siłownię nigdy nie chodziłam, ale wydaje mi się, że lepiej najpierw skupić się na stracie tłuszczyku a później zacząć chodzić na siłownię i popracować trochę nad mięśniami. A może od razu połączyć aerobik z siłownią. Ale to co powiedział ci trener, że na aerobiku nie schudniesz to są banaluki. Poza tym aerobik niesamowicie poprawia humor, koordynację ciała, grację ruchów, postawę itp. a to chyba też ważne.
-
Połączenie tych 2 to najlepsze wyjście.Chudnie się, chudnie.
Ja mam aerobic darmowy, w szkole. Raz w tygodniu
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki