Wątek: Muzyczka do areobiku!

Hey dziewczyny ;*
Może i taki temacik był, może nie...
Jestem nowa, więc zaryzykuje
Podajcie pare tytułów "dzikich" kawałków do areobiku.
Macie jakieś swoje ulubione utworki, przy których rozsadza was energia?!?
Potrzebuje takiego czegoś przy czym chciałoby mi się ćwiczyć...

Pomożecie?

The Crainberries 'Zombie' i parę innych tegoż zespołu
Hey 'Zazdrość' (takie koncertowe do poskakania raczej

Kurcze mam jeszcze inne jak bede słuchać i mi sie przypomni to napisze :P te dwie co podałam są do oderwania sie od rzeczywistosci fajne. No ale trzeba tez lubiec ten rodzaj wiec nie wiem czy skorzystasz pozdrawiam!

...w poniedziałek zapodam moja propozyjce gotowa do sciągniecia

DAJE SUPER ENERGIE + 30%

Jeszcze chciałam dodać że te moje wychodza tylko jak się słucha głośno :P kocham.

muzyka podczas treningu tylko głosno

Zamieszczone przez katash

The Crainberries 'Zombie' i parę innych tegoż zespołu
Hey 'Zazdrość' (takie koncertowe do poskakania raczej

Kurcze mam jeszcze inne jak bede słuchać i mi sie przypomni to napisze :P te dwie co podałam są do oderwania sie od rzeczywistosci fajne. No ale trzeba tez lubiec ten rodzaj wiec nie wiem czy skorzystasz pozdrawiam!

Katash widze, że podobne gusta Zazdrość Hey mmm Też lubie.

A oprócz tego jeszcze kawałki Comy, Hima szczególnie te szybsze i wiele wiele innych

A wczoraj sobie ćwiczyłam przy Dezerterze i też było fajnie

To jaką muzyke wybierzesz zależy od Ciebie, ja staram się codziennie wybierać inną, żeby nie było monotonii, mawet przy wolnych kawałkach dobrze mi się ćwiczy

:Pozdrawiam

Coma jak najbardziej
Jednak bez Dżemu i Hey to by się nie obeszło. Nawet nie tyle ćwiczenia, co właściwie jakieś nieokreślone ruchy po prostu czasem brakuje człowiekowi konkretnego koncertu... tam to sie kalorie spala :P

A w domu, to czasem lubię położyć się plackiem na ziemi w pokoju, załączyć coś fajnego, jakieś TSA, Perfect, czy cokolwiek co wywołuje fajne wspomnienia z szaleńczych koncertów
Kiedy to Katash o jedzeniu nie myśli wcale... i żyje muzyką i przyjaciółmi.. eh. Ja chcę wakacje..

Już ściągam twoje dwie propozycje

Dzięki baaaardzo

Pozdrawiam

polecam underworld...

kawalki np. moaner... two months off... king of snake...

albo prodigy - no good...

ahh przy takiej muzyczce to az energia rozpiera

ostatnio na silowni slucham jednak sciezki dzwiekowej ze step up i tez jakos idzie

Witam

Bedac w wakacje w Egipcie, codziennie sluchalam rewelacyjnej muzyki do aerobiku.
Puszczali ten fragment wlasnie podczas zajec fitness w basenie, ale zabijcie mnie nie wiem co to/kto to, ale byl naprawde niezly. Cos tam odliczono w nim M
Moze ktos kojarzy egipskie klimaty?