Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 11

Wątek: Co robić po treningu, żeby sie NIE ROZCHOROWAĆ???? :]

  1. #1
    MisiaPysia2006 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Co robić po treningu, żeby sie NIE ROZCHOROWAĆ???? :]

    hej!
    tak się zastanawiam. Często tak mam, że jak zacznę ćwiczyć (np aerobik, rowerek) to potem jestem chora jak temu zaradzić?
    np spocę się, biorę prysznic i.. jak się ubrać? lekko? grubo?
    może to dziwny temat, ale dla mnie dość istotny... pozdrawiam!!!!!!

  2. #2
    MartaP1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Przedtem dosyć często chorowałam. Byle wiaterek, czy ziąb i już kichałam. Od ponad roku codziennie piję sok z marchwi z cytryną i jabłkiem (do obiadu jako kompot) oraz wmawiam sobie, że od tego nie zachoruję. Wszystko oczywiście świeżo wyciśnięte. Nie można tego przedawkować, bo to nie są tabletki. Dodatkowy plus: moja skóra nabrała od karotenu złotego odcienia. Jakbym się opalała tylko tyle, że bez słońca. Jeżdżę na rolkach, nawet przy -5 stopniach, we mgle, pod wiatr, z kapuzą i bez, często się pocę (jak to na rolkach), a czasem to jest mi tak zimno, że mam sine ręce, a potem taka nieświeża wracam autobusem do domu (na rolki dojeżdżam). Raz tylko byłam chora, bo złapałam jakiegoś wirusa w pracy. Jak nawet czuję, że drapie mnie w gardle, to biorę dwie aspiryny i znowu wmawiam sobie, że to pomoże, a na drugi dzień znów na rolki. Co do ubioru to jak jest zimno, to pod ochraniacze zakładam rękawiczki (nawet dwie pary), ubieram się na cebulkę i nie tak by było mi zbyt ciepło. Przy plusowej temperaturze 0-8 stopni bluza polarowa z kapturem i pod spód 2 warstwy lub 1. Poniżej 0 ciepła kurtka z kapturem i pod spód 3 warstwy. Zawsze mam ze soba rękawiczki. Może pomoże Tobie to co napisałam

  3. #3
    MisiaPysia2006 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojaaaaaaaaaaa!
    dziękuję
    i serio, nie przeziębiasz się?
    bo mnie własnie a to zawieje, a to coś... i zaraz chora.
    może to zalezy rowniez od psychiki?
    pozdrawiam

  4. #4
    Awatar gigii
    gigii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    6

    Domyślnie

    ja po trenigu staram sie by kazda czesc mojego ciala byla zaslonieta od wiatru - czyli zero golych boczkow.. czapka na glowe i szalik... jestem po przewleklym zapaleniu oskrzeli i na razie nie zachorowalam ani razu

  5. #5
    MisiaPysia2006 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ale wychodzisz gdzies potem jeszcze? czy w domu zostajesz?
    a w ogóle to orientujecie sie, co powinno się jeść po treningu?

  6. #6
    Paulusek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    San Francisco
    Posty
    0

    Domyślnie

    trzaba dac organizmowi ochlonac przed wyjsciem na ziab no i cieplo sie ubierac ) Wiele osob" wylatuje" z silowni i kąpie się w domu. Podobno lepiej ochłonąć w tym sasmym miejscu umyć się i dopiero wyjść na zmno..

    No i musisz sie zdrowo odżywiac, dużo witamin dostarczać organizmowi

    Pozdrawiam

  7. #7
    Awatar Halamka
    Halamka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    14-08-2006
    Posty
    107

    Domyślnie

    Ja zaczęłam intensywnie trenować od października, czyli chłodne miesiące i muszę przyznać że się zahartowałam , po aerobach wracam często spocona tak że szok, mróz kurtka rozpięta a mi nic żadne przeziębienia grypy itd Ale myslę że to też kwestia zdrowszego odżywiania. Chociaż jak to mówią- co nas nie zabije to nas wzmocni

    Jeśli chodzi o to co jeść po treningach, to tak jak pisałam już w którymś topicu- 30min- 1 h to czas na węglowodany, czyli możemy się "wyżyć" na jakimś ciastku, bo wtedy dostarczona energia "idzie w" mięśnie i pomaga w ich rozbudowie tak przynajmniej czytałam, tak robię i co najważniejsze- widze efekty


    DUKAN:
    *FAZA I 01.02-07.02.2010 = -2,7kg
    *FAZAII 08.02- ????= - ?? kg

  8. #8
    MartaP1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez MisiaPysia2006
    ojaaaaaaaaaaa!
    dziękuję
    i serio, nie przeziębiasz się?
    bo mnie własnie a to zawieje, a to coś... i zaraz chora.
    może to zalezy rowniez od psychiki?
    pozdrawiam
    Też tak miałam jak ty. Sama jestem zaskoczona, że nie przeziębiam się. Jeżdżę na rolkach od sierpnia i pocę się na polu... i nic. Chyba się zahartowałam jak Halamka. Tak się zapaliłam do tych rolek, że jak złapałam jakiegoś wirusa to w domu wytrzymałam tylko 1,5 tygodnia i nie całkiem zdrowa poszłam na rolki . I może to ten sok z cytryny pomaga, albo obecność osobników płci odmiennej? Kto wie. Ale pamiętaj, że co dobre dla mnie to niekoniecznie dla ciebie...

    pozdrawiam Marta

    P. S.
    Jak zaczęłam jeździć, to było wręcz upalnie. Na początku wydzielina zalegająca w płucach zaczęła "zchodzić". Podobny efekt jest u biegaczy. Tak samo było jak byłam nie całkiem zdrowa, a po jeździe czułam się znacznie lepiej.

  9. #9
    MisiaPysia2006 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wow, jesteście niezłe
    ja bym się zaraz rozchorowała, za dużo ćwiczylam w przerwie świąt. , a potem sylwesterm i ... choroba Drugi antybiotyk. Słyszałam, że przez antybiotyki OBNIZA się odporność osłabia sie organizm
    Mojej koleżanki facet zahartował się chodzą na saune!! to na prawdę pomaga?! ?!

  10. #10
    MartaP1 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-01-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Szczerze współczuję choroby. Mam nadzieję, że już jesteś zdrowa.
    Z antybiotykami to jest tak: lekarze przepisują, by nie było powikłań, ale na antybiotyki łatwo się uodpornić i potem to już nic nie działa. Poza tym zwierzęta karmione są antybiotykami, a my to potem jemy... Jak jestem chora to do lekarza idę jak już naprawdę wręcz umieram (moja lekarka za każdym razem chce mi przepisać antybiotyk). Kilka lat temu dopadło mnie powikłanie (wymioty, odwodnienie i stąd problemy sercowe), aż wylądowałam w szpitalu. Na szczęście nie było poważniejszych konsekwencji. Niektórzy się szczepią. Sami lekarze mają różne zdanie na ten temat. Czy sauna pomaga na odporność to nie wiem. Na pewno nie jest wskazana przy reumatyźmie, problemach z sercem. Ja raz miałam przepisanych kilka zabiegów w sanatorium mimo, że mam problemy ze stawami i efekt był taki, że przez wiele lat nie odczuwałam bóli na zmianę pogody. Teraz trochę czuję, ale da się wytrzymać.
    Z tego co napisałaś to wnioskuję, że ćwiczysz gdzieś na sali, a potem wracasz do domu. To co napisała Paulusek ma sens
    trzaba dac organizmowi ochlonac przed wyjsciem na ziab no i cieplo sie ubierac Smile) Wiele osob" wylatuje" z silowni i kąpie się w domu. Podobno lepiej ochłonąć w tym sasmym miejscu umyć się i dopiero wyjść na zmno..

    No i musisz sie zdrowo odżywiac, dużo witamin dostarczać organizmowi
    P.S.
    Wczoraj skusiłam się na jazdę na rolkach (19.30-21.10) było super i humor mi się poprawił

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •