Cytat Zamieszczone przez Inezza
podobno nie ilośc ale jakosć brzuszków jest wazna
Nie podobno, a na pewno

Było na tym forum nieraz na ten temat, możecie robić i 500 brzuszków dziennie, ale jak będziecie ciągnąć szyją i lędźwiami, to mięśnie brzucha nic z tego nie będą miały, za to po jakimś czasie nabawicie się zwyrodnienia dolnego odcinka kręgosłupa.

Wystarczy 10 minut dziennie prawidłowych spięć mięśni brzucha - nie lubię słowa "brzuszki", żeby wypracować sobie przyzwoity brzuszek.

Najpierw aeroby, że zrzucić trochę tłuszczu, potem obowiązkowo cały weider, następnie ABS II 4 razy w tygodniu + skośne z obciążeniem - to jest absolutne minimum

Mnie pomogło, co widać na załączonych obrazkach


==============================================

Cytat Zamieszczone przez Kasia Cz.
Skoro czułaś bardziej szyję niż mięśnie brzucha, to znaczy, że nieprawidłowo spinałaś mięśnie brzucha.
O to właśnie chodzi: to mięśnie brzucha mają się naprężać a nie Twój kark zginać tak, aż boli!

Zresztą to błąd wielu osób także przy "zwykłych" brzuszkach, cały ciężar przenoszą na szyję i ramiona a nie na brzuch.

Trzeba się skupić na spięciu mięśni brzucha a wtedy szyja nie ma prawa boleć!!!!!!

Wtedy wystarczy zrobić 50 "zwykłych" , ale prawidłowo spiętych brzuszków - a nie 500, jak niektórzy. Machają szyją a mięśnie brzucha niewiele z tego mają .....