Kochani !
Ten temat pojawia lsie juz pewnie 1000razy ,ale prosze jeszcze o rade...
Mam figure raczej normalna..nie jestem chuda,ale tez nie jestem gruba. Moj problem glownie to uda i biodra(po mamusi odziedziczylam) mam dosyc (ze tak ladnie powiem ))kobiece...heheh. nie wiem co najlepiej zrobic zeby je wyszczuplic? Czy znacie jakies dyscypliny sportu lub inne...co mogloby mi pomoc? Jezdzilam na rowerze,biegalam,steper,basen,joga...i fakt ze schudlam,ale te uda ciagle sa takie sameMoze powinnam cos wiecej robic? Lub jakies cwiczenia specjalne? Lub tylko jedna dyscypline sportu? Moze cos mi rozbudowuje te uda zamiast pomagac? Nie znam sie totalnie na tych sprawach...
Takze prosze o rady? Moze jakies doswiadczenia macie? Dziekuje !!!!!
pozdraiwam
Zakładki