Ja biegam wieczorem, między 20-22 kiedy nei jest jeszcze za ciemno... żeby mnei nikt nie napadłpotem mi się już jeść nie chce wiec nei ma pokusy jedzenia przed snem
i jak wracam to robię "8 minut ABS"
te ćwiczonka..choć musze przyznać że wczoraj miłam takie zakwasy że nie miałam siły ichwykonać..a dziś byłam rano na rowerze więc sobei juz bieganie daruje..nie można za często zwłaszcza jak sie dopiero zaczyna swoją przygodę :P pozdrawiam
![]()
Zakładki