Wątek: czy bieganie poranne pomaga?

zaczęłam poranny jogging na czczo, około 20 min, fakt czuje sie swietnie, ale gdy wracam z bieganka jestem tak głodna że zjadłbym lodówke z obudową............ potem staram się ograniczać i nie jeść kolacji , tzn po 18ej, myślicie że to poranne poświęcenie wpłynie pozytywnie na moja sylwetke? jak u was, biegacie sobie grubaski?pozdrawiam

temat o tym byl, ale powtorze. nie ma znaczenia czy biegasz na czczo czy po sniadaniu. kwestia tego, kiedy biega ci sie lepiej. niektorzy nie maja sily dlugo biegac bez sniadanka. ja przynajmniej tak mam. musze zjesc sniadanie i poczekac troszke, zeby nie dostac zaraz po tym kolki. bedziesz musiala jedynie pobiegac dluzej. ale jezeli chcesz juz biegac na czczo to koniecznie pamietaj o posilku potreningowym.

ale masz racje - samo bieganie poprawi twoja sylwetke

chyba wolę na czczo po śniadanku robie się taaaaaaaaaaaaaakaaaaaaaaa leniwano fakt, podobno każda forma ruchu jest lepsza niz żadna, a na fitneski ostatnio kasy brak;/ no to biegnę do lasku pozdrawiam

czy rano, czy wieczorem, mi bieganie bardzo pomaga.

Jak chcesz zmniejszyć objętość kości biodrowych - kości biodrowe: 90 --> 83 ??

Ona juz zmniejszyła tzn.spaliła tłuszczyk, która tam sie nagromadził

Pewnie, że pomaga, czemu by miało nie pomagać!!!!
buźka!

witam, jestem tu nowa, wlasnie glowkuje nad tym zeby rozpoczac bieganie
mampytanko, po jakim czasie zauwazyliscie, ze wasze cialo, ksztalty, sylwetka zmienia sie od biegania? czy jest tak, ze miesnie nog ''rosna'' bardzo?

ogólnie poprawia formę i ciałko, ok 30 min biegania i ćwiczeń w międzyczasie jakoś nie zrobi z ciebie pudziana ale jest to alternatywa dla ćwiczeń w klubie na które nie mam pieniędzy na razie, potrzebna systematyczna mobilizacja jedynie, miłego bieganka!

To mnie zaraził ten post i od jutra zaczynam poranny jogging