Czesc miski
W tym roku postanowilam pojsc na pielgrzymke do Czestochowy. Z mojego miasta idzie sie ok. 10dni (ponad 350km). Dlatego tez postanowilam sie do przygotowac i juz od 3 tygodni regularnie dzien w dzien chodze na dlugie spacery (ok. 2h), do tego przynajmniej 3-4 razy w tygodniu dosc intensywnie cwicze (ok.1h). Niestety odczuwam coraz wieksze zmeczenie i niewielka poprawe formy. Szczegolnie meczacy jest bol w lewej nodze, o dziwo boli mnie kosc piszczelowa! Doradzie prosze czy powinnam zmniejszyc intensywnosc cwiczen lub spacerow, a moze sie nie poddawac pomimo zmeczenia?!
Zakładki