-
ja rowniez skacze
a skakanke kupilam w tesco ;D za cale 9 zl :P
-
Znalazłam świetną skakankę w TESCO. Normalna cena to około 15 zł, ale można trafic na promocję. Ma licznik skoków, spalonych kalorii i odlicza czas.W momencie gdy się skakanka zatrzyma licznik przestaje odmierzac czas, więc 10 min to 10 min. Nie można oszukac Poza tym jest gumowa więc się szybciej kręci. Nie wiem czy temu ustrojctwu można w pełni zaufac ale przynajmniej nie trzeba liczyc w glowie, a jak sie potem spojrzy na wynik to bardziej motywuje Polecam skakanie podczas oglądania telewizji, bo czas się nie dłuży. A co do skakania ze skakanką lub bez-przeczytałam gdzieś zestaw cwiczeń kardio i było do wyboru bieganie (45 min), power walking (45 min) lub skakanka (30 min!!) ponieważ jest to intensywniejsze i wpływa na więcej grup mięśni. Myślę, że wybór jest prosty...
-
ja ostatnio skacze tak sobie troszke wiecej, do tego hula hup, efekty swietne :P mozna zobaczyc u mnie w watku
-
Ja tez dopiero zaczelam skakac 20 min-100 podskoków
-
Wyciągam stary wątek, bo może znajdzie się ktoś, kto mi potowarzyszy w gubieniu kilogramów przy pomocy skakanki?
W dzienniku spalania pisze, że skakanka spala ponad 500 kcal na godzinę. Powiedzcie mi, ile trzeba dziennie spalać kalorii (oczywiście poza normalnym utrzymywaniem ciała przy życiu), żeby gubić kilogramy? Jakie są idealne proporcje pomiędzy przyjmowanymi a spalanymi kaloriami? (chodzi mi o coś takiego, że np. jak się spala XYZ kalorii podczas wysiłku fizycznego to można zjeść XYX kalorii, żeby chudnąć i to we właściwym tempie)
Minęła godzinka od ćwiczeń (skakałam 20 minut na skakance, potem 10 minut brzuszków) a ja czuję się rewelacyjnie! To chyba zasługa dotlenienia organizmu i pobudzenia krążenia. REWELKA, POLECAM!!! Spróbuję skakać codziennie rano...Nie wiem czy będzie mi się chciało wstawać wcześniej, ale spróbuję. Czuję, że warto.
KTO ZE MNĄ??
-
Ja chętnie, bo kilka dni temu nabyłam sobie w Tesco skakankę za 6 zł Z tym, ze mam pewien problem.. Trochę mi głupio z nią na dwór wyjsć, taka stara baba na skakance :P A w domu to nie wiem czy znajdę wystarczająco dużo miejsca... No ale spróbuję poszukać Skaczecie w domu czy na dworze?
-
Ja skaczę w mieszkaniu (w bloku). Sąsiedzi się nie uskarżali. Jeszcze
-
no u mnie w bloku w mieszkaniu nie ma miejsca, mogłabym o coś zahaczyć :P
-
Też czasami skaczę, ale niestety niezbyt regularnie
-
a ja mam skakankę za 1,80 z carrefoura
Niedawno zaczęłam więc skaczę po 50 razy żabką, 100 naprzemiennie na jednej nodze, odpoczynek i kolejna seria
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki