Kolejna rowerzystka się meldujeDziewczynki mam pytanie - czy lepiej jeździć szybciej z mniejszym obciążeniem czy z większym? Z jednej strony mam co zrzucać, z drugiej nie chciałabym żeby moje łydki jeszcze bardziej się rozbudowały...Już mam problem z kupnem długich kozaków...
Jeżdżę, a przynajmniej staram się codziennie po 20 minut. W tym tygodniu dorzucę 10 dla równego rachunku. Mój rower jest jakiś dziwnyPedałuję tak że nie mogę nadążyć sama za sobą a ta cholera wskazuje dziwne wartości....ale może taka jego uroda...
Pozdrawiam![]()
Zakładki