Wątek: co jest lepsze basen czy silownia???

mam pytanko lepiej chodzi na silownie czy basen.....jesli chodzi o wyrobienie sobie ladnych meisni i oczywiscie zbiciu pare kilo..aha....i biore L-karnityne..gdzie bedzie bardziej skuteczniejsza??

zapytam tak: co bardziej lubisz? bo to jest najistotniejsze - żeby ćwiczyć z ochotą. Na basenie dochodza opory wody, ale ciało ładnie się kształtuje, nie pocisz się Żeby Ci to coś dało, trzeba jednak trochę popływać.. czujesz się na siłach?
Siłownia - aeroby są pożądane możesz posluchać muzyki, porozmawiać z koleżanką. Wiadomo, że wszystko zalezy od rodzaju ćwiczeń, ilości i intensywności.
Zastanów się, gdzie będziesz się lepiej czuła i miała czas na ćwczenie np. 2-3 razy w tygodniu intensywnie.

w tym rzecz - ze ja JUZ CHODZE 3 razy w tygodniu na basen i 3 razy w tygodniu robie aeroboy.....tylko ze niedlugo mi mine karnet basenowy (3 - miesiace) i zastanaiwm sie czy w tym samym osrodku sporotwym kupic teraz karnet na silke (heheh.jest nawet tanszy troszku) czy na besen znowu...ja lubie kazdy rodzaj sportu i z radoscia go cwicze...procz.......biegania (coz kazdy ma jakies wady) czy naprawde nie ma roznicy??? przeciez na silowni cw sie poszczegolne partei z obciazeniami i wogole..........naprawde prosilabym o troszku konkretniejsza wypowiedz

chyba że tak w takim razie sama sobie odpowiedziałaś na pytanie - basen jest ogólnorozwojowy, na siłowni ćwiczysz poszczególne partie mięśni. Ja na Twoim miejscu wybrałabym siłownię - na stepperze mogę wytrzymać 3 godziny bez przerwy, natomiast basen dość szybko mnie nudzi...
(ile masz centymetrów wzrostu? )

169cm......co do tej nudy to tez sie zgadzam...dlatego sie powaznie nad tym zastanwaim na basenie jest oki plywam 40 min i jest fajnie...ale to po pierwsze :basen publiczny (wiec ludziska troszke przeszkadzaja w plywaniu non stop) a po za tym..na silce jest ,,wiekszy wybor" tj. moge przez godzinke robic rozne fajne rzeczy i nie bedzie to monotonne.....jeszcze sie zastanowie - do konca karnety zostalo troszku wejsc - w tym osrodku sportowym gdzie chodze (basen) ejst specjlana silka dla kobiet czyli chyba sa bardziej ,,damskie przyrzady" nie same sztangi i hantle - popytam ludzisk co tam ,,oferuja" dzieki za pomoc

KOBIETY - BASEN
MĘŻCZYŹNI - SIŁOWNIA

takie jest moje zdanie ale zależy od tego co chcecie osiągnąć

MYSLE ZE BARDZIEJ MIESNIE ROZBUDOWUJE SILOWNIA.CHODZE3 RAZY W WTYGODNIU NA BASEN NA TRENINGI (PO1H) I WCALE MIESNI MI NIE PRZYBYWA, CHUDNAC TEZ NIE CHUDNE CHOC NIE JEM DUZO . MNIE BASEN NIE NUDZI KIEDY MAMY ZAJECIA Z TRENEREM ALE KIEDY MAM SAMA PLYWAC TO NIE MAM MOTYWACJI I PRAKTYCZNIE W OGOLE SIE NIE MECZE! WIEC MOZE WARTO ZAPISAC SIE DO JAKIEGOS KLUBU? GORACO POLECAM!