Hmmm... step. Fajne. Poszukam w domu starych foremek taty ( takie do robienia krawężników) myślę, że będzie stabilne. Do tego hantle a później skakanka. Jupi. Już się cieszę. W taką pogodę mam zwiększoną inwencje
19.08.2009 rusza mój maraton
Zasady na forum
Zakładki