Ja nie o treningu, a o kopenhaskiej.
Stosowałąm ją dwa tygodnie temu. Pierwsze dni - rewelacja. Ale po trzech dniach było mi niedobrze na samą myśl o gotowanym mięsie, wiec go nie jadłam, niczym nie zastępujac. Po tygodniu nie mogłam juz wstać z łóżka (zawroty głowy i nudności), głównie z powodu odwodnienia. Musiałam przerwać i przeszłam teraz na 1000 kcal. Po tygodniu kopenhaskiej -3,5 kg, ale 1 kg wrócił, pewnie był to niedobór wody w organizmie.