Mallo - pewnie masz rację, ja od siłowni trzymam się z daleka bo i bez tego wyglądam jak Pudzian obserwuję tylko innych, szczególnie przyjaciółkę, która chciała schudnąć, ćwiczyła w dużym mieście, pod okiem wykwalifikowanego instruktora, miała dobrany program ćwiczeń do swoich potrzeb i najnormalniej w świecie zaczęła się rozrastać. ale być może to zależy od jakiś predyspozycji - tak jak skoczność, gibkość, prędkość i inne możliwości naszego ciała. koleżanka zaczęła się zastanawiać nad tym co robi, jak usłyszała, że niezły z niej materiał na kulturystkę, a nie jest to szczyt jej marzeń

Izulaa - trzymam kciuki. wytrwałość zawsze jest nagradzana, więc nie daj się wątpliwościom