Ja tez cwicze i to dosyc sporo i zauwazylam ze waga spada wolniej niz jak odchudzalam sie bez cwiczen. Widze jednak rezultaty w moim ciele: wciecie w talii a nie klocek, skora mi na ramionach nie wisi (biceps i triceps, wewnetrzne udo to juz nie taka galaretka, no i zmniejszenie celulitu. No i dodatkowy plus: otoz ostatnio wyjechalam na kilka dni i dieta poszla w kat, a po powrocie zwazylam sie i wazylam dokladnie tyle samo, co przed wyjazdem. Wydaje mi sie ze to dzieki cwiczeniom, dlatego mam zamiar kontynuowac
Pozdrawiam
Zakładki