-
oczywiście - deska! Dziś przez 4,5h zjeździłam cały Szczyrk a potem wtranżoliłam mikołaja czekoladowego
P.S.Ile sie spala jeżdząc 1h na desce?
i jeszcze się zastanawiam czy np to nie jest tak że liczba spalonych kcal na godzinę to i zjazd i wjazd orczykiem, czy może godzina ciągłego zjazdu? Bo ja np dłużej wyjeżdżam na górę niż zjeżdżam, więc powinnam obniżyć liczbę spalonych kcal na h?
-
W jedną godzinę spalisz około 300kcal. Też jestem ciekawa jak to jest. Ale wydaje mi się, że liczy się godzina ciągłego zjazdu.
-
polecam łyzwy- bardzo dobre na wewnetrzną strone ud, narty hmm niezła frajda :P snow board hmmm nie jezdziłam jeszce ale chyba na talie bedzie dobre:P , basenik? polecam goraca pozatym taniec -np.dyski
-
mi sie wydaje, ze te kalorie, to sa podane kalorie spalane przy zjezdzie - troszke bez sensu by bylo, gdyby podawali tak ogolnie - przeciez bardzo dlugo trwa wjazd i np. na pewno troche wiecej spalasz kalorii wjezdzajac na orczyku niz jesli wzjezdzasz na gore kolejka linowa.
-
a ja polecam rower.. oczywiście jeśli ktoś nie boi się zimna i ma się w co ubrać organizm spala więcej kalorii niż zwykle, bo jeszcze musi się ogrzać
-
jasne...
deska, narty...
ale co ma powiedziec osoba ktora mieszka nad morzem ?:P
chyba ze na nartach po piasku sobie pojezdze.
-
Łyżwy, łyżwy!!!
Właśnie dziś idę na lodowisko!! A bajlepiej, jak namówisz do tego męża, chłopaka, przyjaciólkę, czy nawet młodsze rodzeństwo - wtedy to naprawdę frajda!!!
Polecam!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki