Hahaha! Problem polega na tym, że ja podczas biegu nie oddycham tylko walczę o oddech
A tak poważnie, to czasem łapię się na tym, że oddycham bardzo płytko. I nie wiem tylko czy to przyczyna czy skutek. Generalnie w innych okolicznościach nie mam problemu z kontrolą oddechu po 4 latach pływania. Ale przy bieganiu jest jakiś zonk Zawsze miałam z tym problem. Na początku sobie tłumaczyłam, że to przez dawne dawne palenie fajków. Ale sorry, ja już od ponad 4 lat nie palę!!! Zatem to nie jest ten powód.
Nie bardzo rozumiem co znaczy oddychanie przeponą
Moja waga wróciła do punkt wyjścia. A raczej obserwuję normalne wahania wagi z powodu zatrzymań wody i różnych objętości posiłków. Czyli nie chudnę. Dzięki bogom, że nie tyję
Zakładki