Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 14 z 14

Wątek: RESTAURACJE A DIETA ?

  1. #11
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    Pianna grunt to dobry plan, trzymam kciuki za siebie

  2. #12
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    zy dbając o linię możesz pozwolić sobie na wyjście do restauracji? Oczywiście - jest to możliwe! Musisz jednak wiedzieć jakie potrawy powinnaś wybierać, by nie zniweczyć wysiłków Twojej ciężkiej pracy w trosce o szczupłą sylwetkę. Nie odcinaj się od świata i nie rezygnuj z zaproszeń Twoich przyjaciół - odwiedzaj restauracje. W artykule pokażemy jakie potrawy możesz tam wybrać.



    Wiele jest miejsc, które możemy odwiedzać w celu zaspokojenia swojego apetytu - restauracje, rozmaite kuchnie narodowe, bary sałatkowe, "fast-foody"...Każde z tych miejsc ma charakterystyczne dla siebie dania, potrawy, tzw.specialite de la maison. W cyklu artykułów poświęconych jedzeniu "na mieście", pokażemy Ci konkretne przykłady posiłków, które możesz spożywać dbając jednosześnie o swoją figurę. Mamy nadzieję, że z artykułów tych utworzymy dla Ciebie praktyczny poradnik pełen cennych wskazówek!



    Zacznijmy dziś od BARÓW SAŁATKOWYCH
    To miejsce, które kojarzy się ze zdrowym sposobem odżywiania. Nie wszystkie jednak oferowane dania mogą być spożywane przez osoby dbające o linię. Wybierając się do baru sałatkowego zwróć uwagę nie tylko na skład sałatek, ale także na to co do nich jest dodawane.

    Unikaj sałatek zawierających w swoim składzie sery żółte, pleśniowe, tłusty ser Feta, awokado, duże ilości orzechów, pestek czy suszonych owoców – produkty te charakteryzują się dużą ilością tłuszczu i są wysokokaloryczne.

    Zrezygnuj z sałatek zawierających dodatek majonezu lub sosów - przygotowanych często na bazie tłustej śmietany. Jeśli masz wątpliwości co jest w Twojej sałatce - spytaj o to obsługę.

    Wybieraj lekkie sałatki z jogurtem lub tylko odrobiną oliwy z oliwek.

    RESTAURACJE

    są miejscami, w których także możesz znaleźć coś dobrego dla siebie. Wybierając danie nie wstydź się spytać kelnera o sposób przygotowania i dokładany skład. Nie wahaj się poprosić o zmianę smażonych na głębokim tłuszczu ziemniaków czy frytek na porcję brązowego ryżu, a tłustego sosu na jogurt lub odrobinę oliwy z oliwek. Poniżej przedstawiamy Ci rady dotyczące poszczególnych części posiłku.

    PRZYSTAWKI: od razu podziękuj za orzeszki i pieczywo z masłem czosnkowym, potem może być już za późno...

    ZUPY: wybieraj czyste, niezabielane zupy np. jarzynową, grzybową, barszcz czerwony

    DANIA GŁÓWNE: wybieraj potrawy gotowane, pieczone i grillowane. Upewnij się, że przy ich przyrządzaniu nie dodano tłuszczu! Szczególnie polecamy Ci:

    - drób: indyk, kurczak - zwłaszcza piersi. Zrezygnuj z kaczek i gęsi. Pamietaj o ściągnięciu tłustej skórki.
    - mięsa: chuda wołowina (polędwica) i cielęcina, znakomicie smakuje też mięso z królika
    - ryby: chude ryby – dorsz, sola, lin, okoń, sandacz, mintaj. Zrezygnuj z tłustego karpia, węgorza, suma, leszcza, łososia, makreli, halibuta itp.

    DODATEK DO DANIA GŁÓWNEGO: wybieraj ryż brązowy lub dziki, kasze – gryczaną lub jęczmienną i makaron razowy. Zrezygnuj z białego zwykłego ryżu (chyba, że jest to ryż BASMATI), drobnych kasz – np. kuskus oraz ziemniaków i frytek. Produkty te charakteryzują się wysokim indeksem glikemicznym i małą zawartością błonnika pokarmowego – więc po ich spożyciu szybko odczujesz głód i znów zechcesz coś zjeść.

    SAŁATKI: przeczytaj uwagi do barów sałatkowych.

    DESERY: zignoruj pytanie kelnera „Co podać Państwu na deser?” Ewentualnie zjedz sałatkę owocową (poproś by nie dodawano do Twojej porcji alkoholu – on także jest źródłem kalorii)

    NAPOJE: wybieraj herbatę – najlepiej zieloną (oczywiście bez cukru), herbatki owocowe, napary ziołowe, możesz też skusić się na słabą kawę (z dodatkiem mleka, a nie śmietanki) lub soki warzywne (mają znacznie mniej kalorii niż owocowe). Oczywiście znakomitym napojem jest jak zawsze woda niegazowana.

    ALKOHOLE: oczywiście najlepiej z nich zrezygnować, ale jeśli już naprawdę musisz to przynajmniej wybieraj alkohole niskoprocentowe tzn. zamiast kieliszka wódki, wybierz lampkę wina (najlepiej rozcieńczonego pół na pół z wodą) lub małe piwo.

    A co z RESTAURACJAMI TYPU FAST-FOOD?

    To miejsca, które trudno polecać osobom dbającym o linię. Możesz tu zjeść jedynie sałatki, ale oczywiście bez dodatku sosu! Większość proponowanych tu sosów jest naprawdę bardzo kaloryczna, dlatego opakowanie sałatki możesz wymieszać z kupionym w pobliskim sklepie małym jogurtem naturalnym. Hamburgerom, cheesburgerom, pizzom, panierowanym skrzydełkom kurczaka i innym tego typu "przysmakom" mówimy stanowcze nie! Są wysokokaloryczne, zawierają duże ilości tłuszczu i to w dodatku bardzo niekorzystnego dla zdrowia (izomery „trans”), który może być sprawcą nie tylko otyłości, ale i chorób układu krążenia.

    DODATKOWE RADY:

    Wybierając się do restauracji zjedz coś małego w domu – nigdy nie wychodź z domu z uczuciem głodu - wtedy łatwiej ulec pokusie

    Przed rozpoczęciem posiłku (najlepiej 20-30 minut wcześniej) wypij szklankę wody. Woda wypełni Twój żołądek i sprawi, że mniej zjesz i szybciej poczujesz sytość.

    Jedz powoli dokładnie przeżuwając każdy kęs. Warto wiedzieć, że informacja o zjedzonym przez posiłku dociera do Twojego mózgu dopiero po 15-20 minutach. Po zjedzeniu jednej porcji dania postaraj się wytrzymać ten czas i dopiero, gdy stwierdzisz że silny głód wciąż się utrzymuje – zamów coś małego – np. sałatkę.

    Dzisiejszy artykuł to tylko krótki wstęp do przewodnika po tym "jak jeść na mieście" żeby zbytnio nie popsuć sobie figury. Niedługo pojawią się kolejne artykuły z tego cyklu. Czekamy na opinie i sugestie.

  3. #13
    pianna jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki za artykuł jest bardzo przydatny, ale nie oto mi do końca chodziło. Nie wiem jak przeliczyć danie podane w restauracji na wartośc kaloryczną, przecież nie spytam kelnera ile jest na talerzu sałaty, papryki i ile nalali mi oliwy itp. Nie mam pojęcia ile mam dodać sobie kalorii. A i jeszcze jedno ile kalirii ma popcorn np. kupiony w kinie, nigdzie nie ma podanej wartości?

  4. #14
    mam-kompleksy jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-05-2004
    Mieszka w
    Chorzów
    Posty
    110

    Domyślnie

    hmm wiem jedno za duzo tłuszczu

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •