Wątek: Piekna,szczupla,modna i popularna

no ja smazone tez jem, bo nie da sie nieraz uniknac (jest obiad i trzeba jesc co kaza), ale ogolnie ograniczam (w stylu rodzinka wcina frytki, a ja ryz )
No ja przytylam przede wszystkim przez slodycze (24 kg w ciagu niecalego roku) i sie dziwie, ze jeszcze na ich widok nie mam odruchu wymiotnego A fast foody mnie nie ciagna, cale szczescie

bluefire...do fast foog'u sympatii nie czuje tez...

no, ja juz osobiscie wole nie jesc nic przez caly dzien niz ruszyc takie cos <blee> chociaz pizze lubie (ale wg mnie to nie fast food, bo to wloskie danie jest, a nie amerykanskie), jeszcze z sosem czosnkowym

ja z fast foodów to ino frytki.... ale własnej roboty :P

eh to wam dobrze, ja bez fast food'ów już żyje, ale kiedyś............

ja kocham fastfoody ale ogolnie nop jak bylam 2 miechy w krk to nie jadlam nic :P
ha ! ot co !! jaka mam wole :>
a nie odchudząłam sie wtedy

No ładnie. 6 kilo już za tobą. Na tysiaku?? Brawo.

eh ta szkola juz ja w niej nie moge tak sie mecze te takie brzydkie nicknam'y akurat wszystko psuja ,a jezeli na nich sie nie odzywam to taki jeden duren zaczyna sie kopac i nie wiadomo co wyrabiac....myslalam juz wagarowac , ale to nie pomoze...raniej szkola byla mi jak miejsce takie sloneczne i swiete ,a teraz?!...no ,ale z tymi wagarami to pomyslalam , ze jezeli zaczne to ja jestem slaba...to wiec nie bede...a lepiej dietka sport i wszytko ore...bo zle sie czuje w swojej skorze ...jakos i nastroj padl wcale go nie mam...ze wszystkiego nie jestem zadowolona...no tylko ze wczorajszego jestem...wczoraj bylam na hip-hop party...bylo superowo szerokie spodnie,break dance,rap i u wszytkich dobry nasroj...za miesiac tez tam pojde mam nadzieje...juz zauwazylam kilka takich dobrych gosci niom fajnie...jutro do budy ide...i zaczynam na mocne cwiczyc !

bu, ja też musze jutro do szkoly. Koniec Ferii

Wilno powiadasz Fajnie Hip-hop party.... Nie mój klimat, ale z tego co mówisz niezłe
;**